Po raz pierwszy w Radomiu na kortach MOSIR odbył się finał Talentiady. Honorowy patronat nad zawodami objął Prezydent Miasta Radomia.
Jest to największa w kraju impreza cykliczna do lat 10, w tym roku rozgrywana już po raz szesnasty. Od wielu lat finał rozgrywany był w Poznaniu, w tym roku Polski Związek Tenisowy przyznał organizację imprezy Akademii Tenisowej Masters. To duże wyróżnienie zarówno dla klubu jak i naszego miasta. Udział w zawodach finałowych wzięło 16 najlepszych drużyn wyłonionych w drodze eliminacji w poszczególnych województwach, oraz dwóch turniejach półfinałowych. Każdą drużynę reprezentowało czterech zawodników/2 dziewczynki, 2 chłopców/ plus dwóch rezerwowych. Prawie 100 zawodników /w tym dwie drużyny AT Masters/ przez dwa dni rywalizowało w konkurencjach sprawnościowych, drużynowych/unihokej, piłka ręczna, piłka nożna/, para tenisowych i tenisowych. Pomimo upalnej pogody rywalizacja miała bardzo zacięty i dramatyczny przebieg. Były nawet godzinne pojedynki a o zwycięstwie poszczególnych drużyn decydowały często małe punkty a w finale paratenisowym przy idealnym remisie dopiero zwycięstwo pierwszej rakiety. Bardzo dużą niespodziankę sprawiła młoda drużyna gospodarzy AT Masters I, zajmując ostatecznie świetne czwarte miejsce. Wyczyn nie lada zwłaszcza, że zarówno w eliminacjach jak i turnieju półfinałowym zajmowała ósme miejsce. Druga bardzo młodziutka drużyna składająca się w większości z ośmiolatków, która wystąpiła w finale dzięki dzikiej karcie zajęła szesnaste miejsce ale do końca walczyła bardzo dzielnie i tanio skóry nie sprzedała. Pierwszy zespół wystąpił w składzie: Ola Jopek, Tosia Piechota, Amelia Piasta, Mateusz Zowczak, Tobiasz Włodarczyk, Adam Dzigman. Natomiast drugi zespół w składzie: Judyta Gregorczyk, Helena Falkowska, Patrycja Pietrzyk, Szymon Ciemięga, Franek Siek i Antek Kalbarczyk. Opiekunem drużyn był Sebastian Suwała odpowiedzialny również za przygotowanie sprawnościowe i drużynowe. Natomiast Katarzyna Chmielewska i Jarosław Błaszczyk zajmowali się szkoleniem tenisowym.
